Produkty rolne - zboża i oleiste odrobiły część strat
Przedstawiamy kolejny update bieżącej sytuacji i perspektyw dla europejskiego rynku pszenicy, kukurydzy i rzepaku.
Pszenica
- Po wielu miesiącach spadków europejskie notowania pszenicy zaczęły odrabiać straty. Od końca lutego ceny utrzymują się w krótkookresowym trendzie wzrostowym. Między 19 lutego a 25 marca na giełdzie Euronext kontrakt o najbliższym terminie zapadalności (maj’24) podrożał o 5%. Wyższą dynamikę, 8-procentową, zarejestrowano w przypadku dostawy na wrz’24, czyli przypadającej już po tegorocznych zbiorach w Europie. Notowania wróciły powyżej psychologicznego poziomu 200 euro/t. W ujęciu kontynuacyjnym (instrumenty o najwyższych obrotach na danej sesji) była to pierwsza taka sytuacja od miesiąca. Ceny z analizowanej sesji były wyższe o 8% w porównaniu do lokalnego minimum z 6 marca. Pozostały jednak wyraźnie poniżej poziomu sprzed roku (-23%). Odbicie cen jest wyrazem wzrostu niepewności uczestników rynku. Częściowo jego źródłem mogą być pierwsze prognozy światowego bilansu w sezonie 2024/25, które wskazują na lekkie, ale jednak zwiększenie napięć. Dodatkowo w UE pojawiły się obawy związane z negatywnym wpływem wysokich opadów na tegoroczne zbiory.
Kukurydza
- W ciągu ostatniego miesiąca odbiły również europejskie notowania kukurydzy. Na giełdzie Euronext między 19 lutego a 25 marca średnie ceny kontraktu na cze’24 wzrosły o 13%. Dla instrumentu z terminem zapadalności na sie’24 dynamika była nieco niższa (choć nadal wysoka) i wyniosła 12%. Ceny obu wymienionych kontraktów zbliżyły się do psychologicznej bariery 200 euro/t. Poziom wyznaczony przez giełdę 25 marca na tle historycznych wyników kontraktów o najwyższych obrotach podczas danej sesji (ujęcie kontynuacyjne) był najwyższy od drugiej połowy stycznia br. Nadal jednak było to wyraźnie poniżej wyników sprzed roku (-27%). Zwyżce cen ziarna kukurydzy sprzyjało lekkie zwiększenie napięć na światowym rynku w ostatnich tygodniach.
Rzepak
- Podobne trendy jak w przypadku zbóż, obserwujemy również na rynku rzepaku. Między 19 lutego a 25 marca na giełdzie Euronext średnie ceny kontraktu o najkrótszym terminie realizacji (maj’24) wzrosły o 7%. Nieznacznie wyższą dynamikę, 8-procentową, odnotowano w przypadku dostawy na sierpień br., czyli przypadającej na koniec tegorocznych zbiorów w Europie lub tuż nich. Notowania rzepaku w porównaniu do lokalnego minimum z końca lut’24 były wyższe o 12%, wracając tym samym do poziomu z listopada 2023 roku. Ceny pozostały poniżej analogicznego okresu ubiegłego roku, ale zaledwie o 3%. Szukając fundamentalnych czynników stojących za wzrostem notowań rzepaku w analizowanym okresie należy spojrzeć na globalny rynek roślin oleistych. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy stopniową redukcję oczekiwań zbiorów soi w Brazylii w bieżącym sezonie. Na cenach mogły też odbić się informacje z Kanady o spadku areału zasiewów rzepaku.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.