Analizy makroekonomiczne - Publikacja - Bank Pekao S.A.

Tygodnik | 24.02.2025 4 dni temu

Niemcy nie będą miały silnego kanclerza po wczorajszych wyborach

Nie ma co ukrywać, że w tym tygodniu dalej w centrum zainteresowania rynków będzie geopolityka. Z krajowego podwórka dane makro: styczniowe dane o sprzedaży detalicznej oraz szczegółowe dane o wzroście PKB za IV kwartał.

Wiadomości

  • PL-RPP: Jeśli obniżki stóp procentowych w ogóle miałyby się pojawić w 2025 r., to byłaby na to przestrzeń dopiero pod koniec 2025 roku, a skala łagodzenia polityki byłaby niewielka - uważa członkini RPP Iwona Duda. Jej zdaniem należy ostrożnie podchodzić do wygasania presji płacowej, a więcej informacji dla oceny parametrów polityki pieniężnej dostarczy projekcja lipcowa. 
  • PL-MF-AUKCJA: Ministerstwo Finansów sprzedało 52-tyg. bony skarbowe za 2,1 mld zł, przy popycie 5,9 mld zł, a ich rentowność wyniosła 5,34%. W ramach sprzedaży dodatkowej MF uplasowało 52-tyg. bony skarbowe za 326 mln zł. Wcześniej resort finansów informował, że na piątkowym przetargu zaoferuje do sprzedaży bony za 2-4 mld zł. 
  • DE-WYBORY: Zwycięzcą niedzielnych wyborów parlamentarnych w Niemczech został konserwatywny blok CDU/CSU, który uzyskał 28,6% poparcia - według wstępnych danych opublikowanych w nocy przez Federalną Komisję Wyborczą. Partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) zajęła drugie miejsce z poparciem na poziomie 20,8%. Z kolei Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza uzyskała 16,4% głosów. Więcej o niemieckich wyborach parlamentarnych piszemy w dalszej części raportu. 
  • EZ-DANE: Według wstępnego szacunku indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym strefy euro, wzrósł w lutym do 47,3 pkt. z 46,6 pkt. w poprzednim miesiącu. Na rynku oczekiwano 47,0 pkt. Z kolei indeks PMI dla sektora usług obniżył się w lutym do 50,7 pkt. z 51,3 pkt. w poprzednim miesiącu. Na rynku szacowano wzrost do 51,5 pkt. Poprawę nastrojów w przemyśle oraz pogorszenie w usługach w lutym zaobserwowano również w ankietach koniunktury PMI w Niemczech. Dane te mogą przyprawić EBC o ból głowy – relatywnej słabości usług towarzyszy dalszy wzrost zróżnicowania sytuacji na rynku pracy (poprawa popytu na południu, spadki w Niemczech i Francji, najgłębszy spadek popytu na pracę w przemyśle od 12 lat) oraz odbudowa presji kosztowej i cenowej.  
  • US-DANE: Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w lutym spadł do 64,7 pkt. z 71,1 pkt. miesiąc wcześniej - podano w końcowym wyliczeniu. Wstępnie szacowano 67,8 pkt. Na większą uwagę zasługuje oczekiwana przez badanych w lutym inflacja, która w horyzoncie roku wzrosła do 4,3% wobec 3,3%, a w dłuższym horyzoncie do 3,5% wobec 3,2% poprzednio. Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, wzrósł w lutym do 51,6 pkt. z 51,2 pkt. w poprzednim miesiącu. Z kolei indeks PMI dla sektora usług spadł w lutym do 49,7 pkt. z 52,9 pkt. 

Niemcy nie będą miały silnego kanclerza po wczorajszych wyborach 

Wybory parlamentarne w Niemczech nie wyłoniły jednoznacznego zwycięzcy. Swój stan posiadania najbardziej zwiększyła skrajnie prawicowa AfD (ok. 21% poparcia, 24% mandatów), ale jest on bojkotowana przez inne partie, więc do nowego rządu raczej nie wejdzie. Najwięcej głosów (29% poparcia, 33% mandatów) zebrała centroprawicowa CDU/CSU i to ona najpewniej wskaże przyszłego kanclerza: Friedricha Merza. Nie stanie on jednak na czele silnego rządu, gdyż albo będzie on musiał zawiązać szeroką koalicję (np. z SPD), albo stworzyć rząd mniejszościowy z cichym poparciem AfD. Poza parlamentem znaleźli się liberałowie i skrajna lewica (BSW) – bez tego zbudowanie koalicji byłoby jeszcze trudniejsze. Nie można wykluczyć również przedterminowych wyborów, choć odbędą się one raczej dopiero wtedy gdy sondaże zasugerują bardziej zdecydowaną przewagę którejś z partii. Tak czy inaczej po wczorajszych wyborach nie należy spodziewać się silnego niemieckiego głosu w europejskiej polityce ani głębokich reform gospodarczych w odpowiedzi na problemy strukturalne Niemiec. Na takie reformy nie ma zwyczajnie mandatu.  

Prawdopodobna zmiana podziału mandatów w Bundestagu po wyborach  

Źródło: Politico.eu  

Choć wybory nie wyłoniły zdecydowanego zwycięzcy, to zasygnalizowały przesunięcie preferencji społecznych wyraźnie na prawo. Można się więc spodziewać rewizji niemieckiej polityki w następujących kierunkach: 

  • Złagodzenie polityki klimatycznej: zmniejszenia restrykcji co do zakupu nowych pieców gazowych do ogrzewania domów, starania o opóźnienie zakazu sprzedaży samochodów spalinowych w UE, poluzowanie wymogów co do raportowania środowiskowego. Działania te nie oznaczają natomiast odwrotu od transformacji energetycznej jako takiej, ani wspierania elektromobilności.  
  • Wzrost protekcjonizmu w polityce handlowej: Lider CDU/CSU opowiada się silniejszą ochroną niemieckiego przemysłu i bardziej asertywną postawą względem Chin (np. nakładanie ceł).  
  • Wzrost wydatków zbrojeniowych: zarówno w samych Niemczech, jak i w Europie. CDU/CSU jest bardziej jastrzębia w polityce zagranicznej (antyrosyjska) niż SPD i gotowa poparcia tej polityki siłą militarną.  
  • Bardziej restrykcyjna polityka migracyjna, np. zawracanie migrantów przekraczających granicę lądową Niemiec w poszukiwaniu azylu, ograniczenie legalnej migracji do Niemiec, przyspieszenie deportacji migrantów, którym odmówiono prawa pobytu. 

Pod znakiem zapytania jest temat polityki fiskalnej. Niemcy potrzebują jej złagodzenia, aby pobudzić wzrost gospodarczy po ponad 2 latach stagnacji PKB. Na przeszkodzie stoi tzw. „hamulec długu”, czyli prawo, które wymaga utrzymania niskiego deficytu budżetowego i obniżania długu publicznego. Na głębszą reformę tego prawa nie zgadza się większość elektoratu, zwłaszcza po prawej stronie sceny politycznej. Mimo to, nowy kanclerz może się o taką reformę pokusić, żeby obniżyć podatki dla przedsiębiorstw (obietnica wyborcza CDU/CSU) i zwiększyć inwestycje publiczne. Nie należy jednak raczej liczyć na poluzowanie fiskalne w dużej skali. Niemcy są wciąż nastawione ostrożnie w tej sprawie. 

Poparcie dla restrykcyjnej polityki fiskalnej (tzw. „hamulca długu”) w Niemczech 

 

Źródło: Stern - link 

Komentarz rynkowy

  • ZAGRANICA: Tydzień skończył się spadkami rentowności obligacji, najpierw europejskich a potem amerykańskich, i w obydwu przypadkach była to zasługa danych o koniunkturze za luty (PMI). Skala zaskoczenia była przy tym większa w USA niż w Europie i pozwoliło to na koniec dnia wyrównać spadki rentowności po obydwu stronach Oceanu. Rynek nie przejął się przy tym dalszym wzrostem oczekiwań inflacyjnych w badaniu koniunktury konsumenckiej Uniwersytetu Michigan. Dlaczego reakcja na piątkowe dane wyglądała tak, jak wyglądała? Jak się wydaje, dla rynku ważniejszy obecnie jest popyt (a raczej jego rysujący się na horyzoncie niedostatek) niż inflacja. Inwestorzy wychodzą bowiem z założenia, że Fed w takim układzie i tak będzie ciął stopy procentowe (a jeśli zareaguje gwałtownie na nowy impuls inflacyjny, późniejsza skala cieć może być większa). Trudno nie odnieść wrażenia przy tym, patrząc na konstelację czynników fundamentalnych oraz zachowanie rynku w ostatnich (tygo)dni, że dolar ma już za sobą szczyt. Dziś rano dodatkowego wsparcia EUR-USD udzielił wynik wyborów w Niemczech (wbrew niektórym przedwyborczym projekcjom jest szansa na stabilną koalicję). Przed nami tydzień ze standardowymi tematami na tapecie (polityka handlowa, geopolityka) a w makroekonomii czekamy na pierwsze dane o inflacji za luty z Europy i amerykańską inflację PCE. Najważniejsze dane zostaną jednak opublikowane dopiero w końcówce tygodnia. 
  • POLSKA: SPW zachowywały się w piątek jak obligacje państw Europy Zach., obserwowaliśmy więc umiarkowane spadki rentowności. Czynnika krajowego zatem ani widu, ani słychu. Niewiele się również działo na rynku walutowym – EUR-PLN oscylował w okolicy 4,16 a wszelkie próby jego osłabienia kończyły się szybkim odsprzedawaniem euro. W rozpoczynającym się tygodniu warto pamiętać o kilku sprawach. Po pierwsze, czynnik krajowy pozostanie przez większą część tygodnia uśpiony. Czekamy w zasadzie wyłącznie na aukcję sprzedaży SPW w środę, krajowe dane makro nie mają zbyt dużego potencjału do poruszenia rynkiem. Po drugie, polskie aktywa pozostają wrażliwe na kwestie geopolityczne, ale ich wrażliwość maleje z czasem. Pierwsze rozczarowanie procesem pokojowym na Ukrainie było dużym ciosem w złotego i warszawską giełdę, w kolejnych dniach ten efekt był już znacznie, znacznie mniejszy. Po trzecie, restrykcyjna polityka pieniężna NBP pozostaje dobrze ugruntowana i nie należy spodziewać się, że krótki koniec krzywej dochodowości zostanie prędko odkotwiczony. W tym tygodniu spodziewamy się więc utrzymania mocnego złotego i nieco niższych długoterminowych rentowności SPW.

Przegląd nadchodzących danych w Polsce

24 lutego, Sprzedaż detaliczna styczeń 2025, Pekao: 0,5% r/r  Konsensus: 1,7% r/r  

Naszym zdaniem sprzedaż detaliczna nieznacznie wyhamowała na początku roku z uwagi na efekty bazowe, spowolnienie w sprzedaży samochodów (koniec nadganiania po okresie ograniczeń podażowych), niekorzystny układ dni handlowych w porównaniu do grudnia i utrzymującą się wysoką skłonność do oszczędzania.  

25 lutego, Stopa bezrobocia styczeń 2025, Pekao: 5,4%  Konsensus: 5,4%  

Początek roku to tradycyjnie sezonowy wzrost stopy bezrobocia. Naszym zdaniem jego skala będzie dokładnie taka sama jak rok temu, a w konsekwencji styczniowa stopa bezrobocia znajdzie się na poziomie 5,4%, żeby w dalszej części roku obniżać się i spaść poniżej 5%. Prognozę na styczeń potwierdził wstępny szacunek MRPiPS. 

28 lutego, PKB Q4’24 (dane wstępne), Pekao: 3,3% r/r Konsensus 3,4% r/r

Wg szybkiego szacunku PKB wzrósł w IV kwartale o 3,2% - to najniższa wartość spójna z odczytem rocznego PKB. Najprawdopodobniej ten szacunek zostanie potwierdzony przez GUS. Dodatkowo, poznamy jego szczegóły. Na podstawie danych rocznych szacujemy, że w IV kwartale konsumpcja prywatna wzrosła o 3,3% a inwestycje o 0,7% r/r.  

Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.

Udostępnij

Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.

Zapisz się na newsletter

Zapisuję się na newsletter