Dzisiejsze odczyty inflacji ze strefy euro będą spadkowe
O 10:00 poznamy ostateczny odczyt polskiego PKB za ostatni kwartał ubiegłego roku – naszym zdaniem, a także w zgodzie z konsensusem, realny wzrost wyniósł 1,0% r/r. Dzisiaj ukaże się również spora paczka danych zza Odry: styczniowa sprzedaż detaliczna (konsensus: 0,6% m/m wobec -1,6% w grudniu), lutowe bezrobocie (konsensus: stabilne 5,8%) i lutowa inflacja HICP (konsensus: postęp dezinflacji z 3,1% r/r w styczniu do 2,8%). Za oceanem ukaże się Raport nt. wydatków Amerykanów, zawierający preferowaną przez Fed miarę inflacji, PCE. Konsensus prognoz wskazuje na dalszą dezinflację.
Wiadomości
- US-DANE: Ostateczny odczyt amerykańskiego PKB za IV kwartał 2023 r. przyniósł negatywną rewizję (z 3,3% kw/kw SAAR we wstępnym odczycie do 3,2%) i to mimo pozytywnego zaskoczenia dot. konsumpcji (3,0% zamiast 2,8% z szacunku flash). Główną winowajczynią okazała się mocniejsza inflacja: deflator PKB poddano rewizji z 1,5% do 1,7% kw/kw.
- EZ-DANE: Przygotowywany przez KE indeks koniunktury pokazał, że europejska gospodarka wciąż nie radzi sobie najlepiej. Zagregowany wskaźnik spadł w lutym z 96,1 do 95,4 pkt., choć konsensus prognoz wskazywał na wzrost do 96,6 pkt. In plus wyróżnia się Polska ze zagregowanym wynikiem 101,5 pkt., wskazującym na ożywienie w gospodarce – choć należy tu zaznaczyć, że taki wynik jest w znacznej części związany z optymizmem konsumenckim, jako że polski przemysł i usługi pozostają pod kreską. Nastroje europejskich konsumentów, podobnie jak i producentów, pozostają na recesyjnych poziomach; nieco lepiej dzieje się w przemyśle, choć i w tym sektorze odnotowano spadek wskaźnika z 8,4 do 6,0 pkt.
W lutym w strefie euro inflacja spadła a ryzyka jej odbicia zmalały
Dziś zaczynamy serię publikacji lutowych danych o inflacji w strefie euro. Konsensus prognoz jest zgodny dla większości dużych państw członkowskich: luty będzie miesiącem spadków inflacji, o 0,3-0,4 pkt. proc; jedyny wyjątek to Włochy, gdzie inflacja minimalnie wzrośnie, ale nie przekroczy 1% r/r. Ewentualne niespodzianki w tych danych będą miały duże znaczenie dla oczekiwań co do dalszych ruchów EBC, w szczególności dla momentu pierwszej obniżki stóp i ich łącznej skali w tym roku. Zanim na naszych terminalach i ekranach wyświetlą się konkretne liczby, warto dokonać krótkiego podsumowania tego, gdzie jesteśmy, jeśli chodzi o krótkoterminowy bilans ryzyk dla inflacji.
Po pierwsze, zagrożenia ze strony wysokiego wzrostu płac nominalnych wydają się mniejsze niż obawiał się wcześniej EBC. W 4kw 2023 kompilowana przezeń dynamika płac negocjowanych obniżyła się po raz pierwszy od połowy 2022 r. Pierwsze informacje z przełomu roku wskazują zaś na kontynuację tego trendu w większości krajów (wyjątek: Włochy). Nawet biorąc pod uwagę niepewność i zróżnicowanie różnych miar płac, jest mało prawdopodobne, aby ich dynamika miała w tym roku wyhamować jedynie do 4,3% r/r, jak zakładają to ostatnie projekcje EBC.
Dynamika płac nominalnych w strefie euro, % r/r
Źródło: Macrobond, Analizy Pekao
Po drugie, jeżeli ktoś obawiał się wzrostu oczekiwań inflacyjnych i – w dalszym kroku – samej inflacji, to ostatnie dane powinny rozwiać przynajmniej część tych obaw. Wg świeżej paczki danych ESI, w lutym oczekiwania cenowe europejskich firm wróciły do trendów spadkowych we wszystkich sektorach, w wielu przypadkach ustanawiając nowe cykliczne minima. Co więcej, dotyczy to również usług i handlu, co do których tradycyjnie formułuje się najwięcej obaw.
Wskaźniki oczekiwań cenowych firm w strefie euro wg ESI
Źródło: Macrobond, Analizy Pekao
Po trzecie, kontynuacja spadków miar trendów inflacyjnych, wymieniana wprost przez EBC jako warunek zmiany nastawienia w polityce pieniężnej, ma wciąż miejsce. Tu ostatnie dane, jakimi dysponujemy, dotyczą lutego, i wskazują, że nic w trendach dezinflacyjnych w strefie euro się nie zmieniło.
Różne miary trendu (dez)inflacyjnego w strefie euro, % r/r
Źródło: Macrobond, Analizy Pekao
Komentarz rynkowy
ZAGRANICA: Bez większych zmian: rentowności obligacji skarbowych lekko w dół, próba umocnienia dolara w pierwszej połowie dnia spełzła na niczym, amerykańska giełda wygląda tak, jak gdyby minęła jakiś lokalny szczyt. Tym niemniej, ani publikowanych wczoraj danych makro, ani wypowiedzi przedstawicieli Fed nie można uznać za przełomowe. Dziś nakręcona przez niską zmienność sprężynka może się uwolnić, bo kalendarz wygląda ciekawiej. W centrum uwagi znajdą się dane o inflacji z Europy (Francja, Hiszpania i Niemcy). Prognozujący zakładają spadek inflacji w lutym – jeśli będzie większy, wzrośnie presja na EBC, by rozpocząć cykl łagodzenia polityki pieniężnej wcześniej, nie oglądając się na Fed.
POLSKA: Złoty ponownie próbował wczoraj przebić 4,30 i znów okazało się to nieskuteczne – w godzinach popołudniowych polska waluta była już o 3 grosze tańsza w stosunku do euro. Prawdopodobnie byłoby łatwiej, gdyby nastroje na rynkach były bardziej optymistyczne. Co więcej, w okolicy 4,30 ujawniają się silni kupujący EUR i poprzeczka do tego, by nie dopięli swego, jest zawieszona wysoko. Z technicznego punktu widzenia mają oni sporo racji. Nie pozostaje nam nic innego jak obserwować akcję cenową na EUR-PLN. Rynek obligacji bez większych zmian wczoraj i tutaj dominuje czynnik globalny. W końcówce tygodnia wprawdzie pojawiają się publikacje makro (dziś finalny odczyt PKB, jutro PMI), ale nie spodziewamy się, aby wpłynęły one na rynki.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.