Rynek pracy w Europie pozostaje mocny, ale głównie na południu
Dziś wysłuchamy comiesięcznego wystąpienia prezesa NBP - spodziewamy się powściągliwego przekazu. Na rynkach bazowych w kalendarzu makro wysyp wskaźników koniunktury z sektora usług. Ale to jedynie przedsmak najważniejszych danych w tym tygodniu, czyli jutrzejszych Payrollach z USA.
Wiadomości
- PL-RPP: Rada Polityki Pieniężnej na październikowym posiedzeniu utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna wynosi nadal 5,75%. Decyzja była zgodna z konsensusem rynkowym. Także komunikat po posiedzeniu nie przyniósł żadnych nowych informacji.
- PL-DANE: We wrześniu zarejestrowano 47,03 tys. nowych samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony, tj. więcej o 5,6% r/r - podał instytut Samar. Od początku roku zarejestrowano 446,66 tys., co oznacza wzrost sprzedaży o 12,3% r/r. Samar prognozuje, że rejestracje nowych samochodów w 2024 r. wyniosą 607 tys., z możliwą korektą w górę.
- EZ-DANE: Stopa bezrobocia w strefie euro w sierpniu, po uwzględnieniu czynników sezonowych, utrzymała się na poziomie 6,4%, zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi. Stopa bezrobocia w strefie euro charakteryzuje się wysoką stabilnością utrzymując się na podobnym poziomie od początku 2023 r. Więcej o europejskim rynku pracy piszemy w dalszej części dzisiejszego raportu. Analogiczna stopa bezrobocia w Polsce wyniosła w sierpniu 2,9%, bez zmian wobec lipca. Jest to drugi najniższy wynik w UE.
- US-DANE: We wrześniu powstało 143 tys. nowych miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce według agencji ADP. To więcej niż spodziewał się konsensus prognoz: 120 tys. i więcej niż w sierpniu (+99 tys.).
- CH-DANE: Inflacja CPI w Szwajcarii spadła we wrześniu do 0,8% r/r z 1,1% w poprzednim miesiącu. To najniższy poziom inflacji konsumenckiej w Szwajcarii od połowy 2021 r.
Odwróć tabelę, Północ na czele
Wczoraj pisaliśmy o amerykańskim rynku pracy, dziś kilka słów poświęcimy rynkowi pracy w UE. Pretekstem do tego jest publikacja najnowszych danych Eurostatu o bezrobociu, w świetle których stopa bezrobocia w UE spadła do najniższego poziomu w historii (5,9%) a w strefie euro analogiczny rekord (6,4%) wyrównała. Przy całym pesymizmie, jaki płynie z europejskich danych w ostatnich kwartałach, trzeba uznać rynek pracy za najmocniejszy punkt europejskiej gospodarki. Jak wyglądała sytuacja na koniec lata?
Po pierwsze, europejskie firmy stają się coraz bardziej pesymistyczne co do możliwości zwiększania zatrudnienia: najbardziej w badaniu PMI, a wg ESI i IAB trendy spadkowe z ostatnich dwóch lat sprowadziły skłonność do zatrudniania do zupełnie przeciętnego poziomu. Jest mniej więcej tak źle, jak latem 2011 r., czyli w przededniu ostatniej długiej i bolesnej recesji w strefie euro.
Wybrane wskaźniki oczekiwań zatrudnienia w strefie euro, pkt
Źródło: IAB via Macrobond, Analizy Pekao
Po drugie, spadek stopy bezrobocia w Europie maskuje duże rozbieżności pomiędzy krajami. Można to przedstawiać na różne sposoby, odnotujemy tylko, że w trzynastu krajach UE stopa bezrobocia jest wyższa niż przed rokiem, w czterech identyczna a w dziesięciu – niższa. W tej pierwszej grupie znajdziemy kraje skandynawskie, Niemcy i państwa bałtyckie, wśród państw z największymi spadkami bezrobocia królują kraje europejskiego Południa. Stawia to na głowie praktycznie wszystkie stereotypy dotyczące UE, cech narodowych, etc.
Zmiana stopy bezrobocia w poszczególnych krajach UE, pkt proc., r/r
Źródło: Eurostast, Analizy Pekao
Po trzecie, gdybyśmy dla państw UE policzyli wskaźnik recesji typu Sahm, to recesję ogłosilibyśmy (zakładając, że jej próg to 0,5 pkt. proc., jak w USA) w sześciu krajach kontynentu, z których największym są Niemcy. Ciekawsze jest to, że takich krajów nie przybyło od maja zeszłego roku. Co ciekawe (por. wykres poniżej), w ostatnim 25-leciu były tylko dwie paneuropejskie recesje: w 2008-09 i w 2020 r. Ani kryzys zadłużeniowy (2012-13), ani kryzys energetyczny (2022-dziś) nie wiązały się ze wzrostem stopy bezrobocia wszędzie.
Recesje w UE wg wskaźnika Sahm (czerwony)
Źródło: Eurostat, Analizy Pekao
Po czwarte, niespójność między twardymi i miękkimi danymi jest częściowo pozorna – historycznie potrzeba było ok. roku, żeby w Europie pogorszenie nastrojów firm przełożyło się na wzrost stopy bezrobocia. Tym razem jednak ten rok już minął i, gdyby stare relacje miały sens (por. wykres poniżej), stopa bezrobocia powinna była zacząć rosnąć przynajmniej rok temu.
Stopa bezrobocia a oczekiwania zatrudnienia w strefie euro, pkt
Źródło: Macrobond
Rynki pracy w Europie zachowują się więc w dużej mierze acyklicznie. Częściowo wynika to ze specyficznego rozkładu negatywnych szoków (kraje Północy są w większym stopniu dotknięte przez wzrost cen energii), częściowo zaś ze strukturalnej poprawy konkurencyjności państw Południa, luźniejszej polityki fiskalnej i długiego cienia kryzysu zadłużeniowego. Ten ostatni ma paradoksalny charakter – relatywnie dobra sytuacja gospodarczej państw PIGS pozwala im wchłaniać rezerwy podaży pracy. Państwa te są na etapie (wyrównywanie lub przebijanie minimów stopy bezrobocia), na którym Północ była kilka lat temu. Relatywna siła europejskich rynków pracy nie powstrzyma EBC przed kontynuacją łagodzenia polityki pieniężnej, bo nie zapobiegła ani stagnacji, ani spadkowi inflacji do celu. W cięciach stóp jest zapewne zaszyty element przezornościowy – jeśli rynek pracy pęknie, sytuacja EBC w zakresie realizacji celu statutowego będzie znacznie trudniejsza.
Komentarz rynkowy
- ZAGRANICA: Wczoraj rentowności amerykańskich obligacji generalnie rosły, o ok. 4pb zarówno na krótkim jak i długim końcu krzywej dochodowości. Wymazały tym samym praktycznie cały ruch z poniedziałkowych obaw o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie. To oczywiście nie koniec konfliktu, ale na razie rynki wychodzą z założenia, że wymiana ciosów między Izrealem a Iranem nie doprowadzi do pełnoskalowej wojny w całym regionie. EUR/USD obniżył się natomiast z 1,075 do 1,1050, kontynuując spadki z poniedziałku. Rynki wyceniają coraz bardziej stromą ścieżkę obniżek stóp przez EBC po ostatnich zaskoczeniach niższą inflacją. Spodziewamy się kontynuacji tego ruchu w najbliższych dniach. Dzisiejsze odczyty danych będą mieć natomiast drugorzędne znaczenie. Kluczowe będzie raport Payrolls w piątek, gdyż może on zgasić zakłady o 50pb cięcia stóp na kolejnym (listopadowym) posiedzeniu Fed.
- POLSKA: Złoty wczoraj w dalszym ciągu się osłabiał. EUR/PLN zbliżył się do oporu na 4,30 i obecnie oscyluje tuż poniżej. USD/PLN znalazł się zaś blisko 3,90. Skala deprecjacji krajowej waluty w ostatnim tygodniu może robić wrażenie (EUR/PLN przesunął się z 4,26 do 4,30), ale wciąż poruszamy się w szerokim trendzie bocznym i na razie nie widać fundamentalnych powodów, żeby się z niego wyłamać. Tematy geopolityczne chwilowo przycichły a dopiero listopadowa projekcja inflacyjna NBP rzuci więcej światła na trajektorię stóp procentowych w naszym kraju. Sądzimy, że na dzisiejszej konferencji prasowej A.Glapiński będzie utrzymywał powściągliwy przekaz. Ostatnie dane makro (zaskoczenia inflacją i tempem wzrostu wynagrodzeń po wyższej stronie) nie zachęcają do spekulacji o cięciach stóp. EUR/PLN będzie zapewne testował opór na 4,30, ale nie spodziewamy się by odniósł sukces a przynajmniej nie już dzisiaj. Rentowności obligacji wczoraj przesunęły się lekko w górę w ślad za rynkami bazowymi i w podobnej skali (rzędu 4pb). Dziś również zagranica będzie dla nich kluczowa, ale nie spodziewamy się większego kierunkowego ruchu na rentownościach.
Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.
Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.