Analizy makroekonomiczne - Publikacja - Bank Pekao S.A.

Dziennik | 20.03.2025 1 tydzień temu

Wiosna przyszła wcześniej w nastrojach konsumentów

Czeka nas dzień wypełniony danymi makroekonomicznymi. Na pierwszy plan wysuwają się krajowe odczyty z rynku pracy, przemysłu i budowlanki. Spodziewamy się spadku zatrudnienia o 0,9% r/r, wzrostu płac nominalnych o 8,7% r/r, spadku produkcji sprzedanej przemysłu o 0,7% r/r, z kolei produkcja budowlano-montażowa urośnie o 2,5% r/r. Na świecie o stopach procentowych będzie decydować Riksbank i Bank of England (stopy pozostaną bez zmian), z kolei SNB zetnie stopy o 25 pb. Po południu poznamy koniunkturę w USA (indeksy Philly Fed i Conference Board).

Wiadomości

  • US-STOPY: Fed, zgodnie z oczekiwaniami, nie zmienił stóp procentowych na marcowym posiedzeniu. Poinformował za to o zmniejszeniu tempa redukcji portfela obligacji skarbowych (QT) – było to zbieżne z przeciekami prasowymi z ostatnich dni. W komunikacie, projekcjach członków FOMC i wypowiedziach J. Powella pojawiły się za to pewne akcenty, które rynek zinterpretował gołębio. Znacząco obniżono prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok i – w mniejszej skali – na kolejne lata. Fed spodziewa się teraz wyższej inflacji (mediana oczekiwań członków FOMC co do inflacji PCE wzrosła z 2,5 do 2,7% a inflacji bazowej – z 2,5 do 2,8% r/r), zaś bilans ryzyk dla prognozowanej ścieżki inflacji jest zdecydowanie (i bardziej niż w grudniu) asymetryczny – przesunięty w stronę wyższej inflacji. Jednocześnie, członkowie Fed nie zmienili praktycznie w ogóle swoich preferencji co do kształtowania się stóp procentowych w kolejnych latach – w 2025 i 2026 miałoby dojść do dwóch obniżek stóp a w 2027 – do jednej. Fakt, że zmiana prognoz i rozkładu ryzyk dla inflacji nie wpływa na skłonność do cięcia stóp, sugeruje, że Fed obecnie bardziej martwi się niskim wzrostem gospodarczym niż wysoką inflacją i jest gołębi.
  • PL-RPP-OPINIA: Gabriela Masłowska z RPP wykluczyła obniżkę stóp procentowych w 1H25. Zgodnie z jej wypowiedzią luzowanie monetarne może się rozpocząć pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. Jednocześnie Masłowska zauważyła, że jeśli tylko ryzyko przyspieszenia inflacji byłoby dostatecznie niskie, to byłaby skłonna poprzeć wcześniejsze rozpoczęcie obniżek. W wypowiedzi Masłowskiej pojawiła się również uwaga, że złoty ma jeszcze potencjał do umocnienia.
  • PL-KONIUNKTURA: Odczyt bieżącego i wyprzedzającego wskaźnika koniunktury konsumenckiej GUS wyniósł odpowiednio -15,2 i -9,8 pkt. Są to wartości zbliżone do ubiegłotygodniowych, tym niemniej odpowiedzi respondentów na szczegółowe pytania wskazują na wzrost optymizmu Polaków – w szczególności skłonność do dokonywania dużych zakupów jest najwyższa od czterech lat, a rekordowo wysoki odsetek respondentów uważa, że w nadchodzącym roku zasób ich oszczędności wzrośnie. Więcej na ten temat piszemy w dalszej części raportu.
  • PL-BUDŻET: Stopień sfinansowania potrzeb pożyczkowych brutto budżetu wynosi ok. 54%, zgodnie z komunikatem MF.
  • PL-MF: Ministerstwo Finansów poinformowało, że wstępny przegląd danych o wykonaniu VAT i konsumpcji w 2024 r. sugeruje, że luka VAT uległa zmniejszeniu. W 2023 r. luka wyniosła 15,8%.
  • PL-BGK-AUKCJA: BGK sprzedał obligacje finansujące Fundusz Przeciwdziałania COVID za 1,56 mld PLN, popyt opiewał na niemal dwa razy tyle. W ramach sprzedaży dodatkowej uplasowano dodatkowo 349 mln PLN papierów wartościowych.
  • EZ-HICP: Finalny odczyt inflacji HICP za luty pozytywnie zaskoczył – zarówno miesięczna, jak i roczna dynamika cen została zrewidowana w dół o 0,1 p. proc. do 0,4% m/m i 2,3% r/r odpowiednio. Inflacja bazowa pozostaje podwyższona na poziomie 2,6% r/r – ten odczyt nie różni się od szybkiego szacunku i jest o 0,1 p. proc. niższy niż w styczniu.

Wiosna przyszła wcześniej w nastrojach konsumentów

Wczoraj GUS opublikował miesięczne dane o koniunkturze konsumenckiej. W ostatnim czasie odczyt ten był dalece drugorzędny, gdyż główne wskaźniki koniunktury tkwią od ponad roku we względnej stagnacji – indeks sytuacji bieżącej nieustannie oscyluje wokół -15 pkt, natomiast ten dotyczący sytuacji przyszłej wokół -10 pkt. Dlaczego więc te pozornie nudne dane przykuły w tym miesiącu naszą uwagę?

Główne wskaźniki koniunktury konsumenckiej

Źródło: GUS, Pekao Analizy

Najciekawsze informacje znajdziemy bowiem w szczegółach sugerujących, że marzec przyniósł kontynuację optymistycznych trendów w nastrojach konsumenckich. Mowa tu głównie o kategoriach finansowych dotyczących wydatków, ale również oszczędzania. Jakie są główne obserwacje?

Wydatki:

  • Wskaźniki dotyczące dokonywania ważnych zakupów (zarówno obecnie, jak i w najbliższej przyszłości) znalazły się na poziomach najwyższych od ponad 4 lat
  • W ciągu najbliższego roku aż 17% respondentów planuje zwiększyć wydatki na ważne zakupy – to najwyższy odsetek od 2019 roku.
  • Najwięcej konsumentów od 3 lat uważa, że obecna sytuacja ekonomiczna sprzyja ważnym wydatkom.

Odsetek respondentów planujących zwiększenie wydatków na ważne zakupy (%)

Źródło: GUS, Pekao Analizy

Oszczędności:

  • Odsetek osób oczekujących zwiększenia oszczędności w perspektywie roku jest najwyższy w historii szeregu i wynosi 60%.
  • Natomiast 40% respondentów uważa, że obecnie jest dobry czas na oszczędzanie – to więcej niż w jakimkolwiek momencie po 2020 roku.

Odsetek respondentów, którzy:

Źródło: GUS, Pekao Analizy

Rysuje to optymistyczny obraz krajowego konsumenta, a naszym zdaniem jest to opóźniony efekt odbudowy realnych wynagrodzeń. Ich dynamika już od dawna jest dodatnia, lecz jej przełożenie na zachowania konsumenckie do tej pory było ograniczone. Być może konsumenci odbudowali już poduszkę finansową, chcą ją dalej, lecz wolniej powiększać, a mają jednocześnie nieco większą przestrzeń do podjęcia wydatków, które odkładali przez turbulentne popandemiczne lata.

Skoro więc tak wiele wskaźników wygląda solidnie, to dlaczego nie zobaczyliśmy wzrostów w głównych wskaźnikach koniunktury konsumenckiej? Odpowiedzi na to pytanie łatwo się domyśleć, a mianowicie wszystkiemu winna jest sytuacja ekonomiczna w kraju. Pogorszenie jej oceny w marcu ma zapewne związek z podwyższoną globalną niepewnością oraz utrzymującą się powyżej celu inflacją. To czynniki, które będą stale hamować potencjał krajowej konsumpcji. Nie jest to zresztą nowe zjawisko – rozdźwięk między oceną własnej sytuacji a oceną sytuacji innych czy też całego kraju wiedzieliśmy też w innych krajach.

Perspektywa mocnego konsumenta, która zaczyna kształtować się w danych o koniunkturze, sprzyja naszej prognozie 4-procentowego wzrostu gospodarczego na bieżący rok. Trwamy jednak przy poglądzie, że nie zobaczymy boomu konsumpcyjnego, a obecny wzrost optymizmu jest wyłącznie swojego rodzaju powrotem do „normy”. W utrzymującym się niepewnym otoczeniu, konsument będzie mógł w pełni rozwinąć skrzydła dopiero w 2026 roku.

Komentarz rynkowy

  • ZAGRANICA: Wczoraj przed posiedzeniem FOMC dolar dynamicznie się umacniał. EUR/USD zszedł z 1,095 do 1,087. Tak szybkiej aprecjacji nie widzieliśmy od początku marca. Jej powodem były najpewniej zakłady na ostatnią chwilę, że Fed okaże się jednak jastrzębi. Spekulacja ta nie opłaciła się. Wprawdzie członkowie FOMC nie zmienili swoich oczekiwań co do ścieżki stóp do końca 2026, ale otworzyli drogę do jej rewizji w dół za kilka miesięcy. Prognozowany przez nich wzrost powędrował bowiem w dół a inflacja w górę. W odpowiedzi EUR/USD wrócił powyżej 1,09. Dużo większy ruch było natomiast widać na rentownościach Treasuries, które obniżyły się o 8-10pb. To reakcja na spowolnienie tempa redukcji bilansu przez Fed. Oznacza to, że Rezerwa Federalna zacznie być dużo bardziej aktywna na rynku papierów skarbowych (będzie reinwestować prawie wszystkie zapadające obligacje w swoim portfelu). Decyzja była zgodna z oczekiwaniami i należy założyć że rynek dostosował już wyceny Treasuries do nowej sytuacji, więc ich rentowności raczej ustabilizują się niż będą kontynuować spadki. Jeśli chodzi o EUR/USD to lekko gołębi Fed oznacza powrót do wcześniejszej spekulacji na słabego dolara. Spodziewamy się, że główna para walutowa wróci w okolice 1,095 a następnie inwestorzy będą podejmować próby przełamania symbolicznego poziomu 1,10.
  • POLSKA: Wczoraj złoty przez większość dnia raczej tracił na wartości niż zyskiwał, ale finalnie zakończył dzień mniej więcej tam gdzie go otworzył. EUR/PLN oscyluje teraz wokół 4,19, czyli bliżej górnego przedziału wahań z ostatniego miesiąca (4,17-4,19). Dziś duży pakiet danych z polskiej gospodarki za luty. Po ostatnich niespodziankach inflacyjnych będą one z większą niż zazwyczaj uwagą śledzone przez inwestorów. Kluczowa będzie dla nich dynamika wynagrodzeń. Zaskoczenie po niższej stronie (okolice 8% r/r) podsyci oczekiwania na gołębi zwrot w NBP i szybszy powrót do cięć. Nie jest to nasz bazowy scenariusz, ale ryzyko jest dziś po stronie słabszego złotego i niższych rentowności POLGBs.

Kalendarz najważniejszych odczytów makroekonomicznych w bieżącym tygodniu znajduje się tutaj.

Udostępnij

Niniejsza publikacja (dalej „Publikacja”) przygotowana przez Departament Analiz Makroekonomicznych Banku Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna (dalej „Pekao S.A.”) stanowi publikację handlową i ma charakter wyłącznie informacyjny. Żadna z jej części nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania zobowiązania, w szczególności nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Publikacja nie stanowi rekomendacji udzielanej w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej oraz innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r, w sprawie nadużyć na rynku ani porady inwestycyjnej o charakterze ogólnym dotyczącej inwestowania w instrumenty finansowe, a informacje w niej zawarte nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. Publikacja nie została przygotowana zgodnie z wymogami prawnymi zapewniającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie podlega żadnym zakazom w zakresie rozpowszechniania badań inwestycyjnych i nie stanowi badania inwestycyjnego.

Zapisz się na newsletter

Zapisuję się na newsletter